Warsztat Motocyklowy
 |
Obroty
|
Witam mam problem z silnikiem Sachs a dokładnie dzieje się coś takiego. Po odpaleniu silnik wchodzi na wys. obroty i nie schodzi opuściłem iglice w gaźniku na max i dalej nic bawiłem się zapłonem, wymieniałem świecę,dałem nową uszczelkę pod głowicę sprawdzałem czy linka się nie zawiesza i jest ok nawet czyściłem gaźnik dwa razy i dalej nic proszę o jakąś pomoć będę bardzo wdzięczny
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
bywa też że flansza gażnika jest wygięta w łódkę,ale to jest uszkodzenie zrobione przez niewłaściwą obsługę. to na pewno nie więc tylko pozostaje wymienić simmering dzięki ci bardzo za pomoc bedzie troszke roboty ;D
Jeśli silnik wchodzi na wysokie obroty i przy zamkniętej przepustnicy wyje,to jedyną możliwością jest zaciąganie fałszywego powietrza,najczęściej jest to simmering na wale,od strony zapłonu-wymień i zapomnisz o usterce,bywa też że flansza gażnika jest wygięta w łódkę,ale to jest uszkodzenie zrobione przez niewłaściwą obsługę.
Piotr1967 jest taki minus że ten gaźnik jest "łysy" tam nawet niema pompki paliwa wydaje mi się ze tam chyba wlatuje "lewe"powietrze ale nie jestem pewien
pokręć śrubką wolnych obrotów lub składu mieszanki paliwowej w gaźniku