Fiat Cinquecento 1993r

• Rocznik

  1993 r.

• Właściciel

  Cyrago

• Kategoria

  Seryjne

• Lokalizacja

  Imielin

• Pojemność

  704 cm³

• Moc

  31 KM

• Max. moment obrotowy

  48 Nm

• Przysp. 0-100 km/h

  36.00 s

• Opis

  Moje marzenie (prawie) się spełniło. Podjąłem pracę w Sosnowcu jako rozwoziciel pizzy, a moim służbowym samochodem jest ten oto FSM Cinquecento. Tak naprawdę jest to eksportowa wersja tego auta sygnowana logo Fiata. O tym, że jest to pojazd wybitnie służbowy świadczą tablice rejestracyjne. Skąd wzięły się w 18-letnim Cinquecento - tego nie wie nikt. Kolor Zielony Surf, metaliowany. Z informacji jakie wyczytałem z tabliczki znamionowej wynika, że jest 258 000 egzemplarz.

• Tuning

  Nakładki na progi, które osłaniają zgniliznę.

• Silnik

  Poczciwa dwucylindrowa jednostka pamiętająca lata 50. Kaszle, stęka, ale nie pęka. Do jazdy po mieście starczy.

• Wnętrze

  Jest to pierwsza seria Cinquecento. Wnętrze charakteryzuje się starymi wskaźnikami przejętymi ze 126 FL, czarnymi plastikami oraz... nie podświetlanymi przyciskami, wszystko trzeba znajdować na wyczucie. Mankament ten poprawiono dopiero w grudniu 1993 roku, kiedy ten samochód przeszedł lifting. Fotele są nieco przykrótkie, ale da się do nich przyzwyczaić, zwłaszcza, że czasem dziennie robię 120 km. Lewarek skrzyni biegów był tak wiótki, że czasem miałem wrażenie, jakbym dotykał czyjegoś przyrodzenia. Na szczęście, ta wada została naprawiona.

• Zawieszenie

  Przód - kolumny McPhersona
  Tył - wahacze wleczone
  
  Przy większych prędkościach Cinquecento nieprzyjemnie się wychyla, ale da się to opanować. Gorszą wadą jest to, że przy śliskiej nawierzchni jest wyczuwalna lekka podsterowność.

• Car Audio

  Radio Lenco z niesprawnymi czytnikami USB i kart SD oraz głośniki o wiele lepsze niż w moim Golfie.

• Pamiętna podróż/przygoda

  Jeżeli ktoś oglądał film "Nic śmiesznego" to wie, jakie przygody miał Adaś Miałczyński ze swoim pomarańczowym PF 126p. Mój początek znajomości z tym egzemplarzem Cinquecento wyglądał identycznie, a winnym okazał się filtr paliwa...
  
  1.08.11. Wyją syreny o 17.00, zatrzymałem się, wysiadłem z Cinquecento, stanąłem na baczność. Nikt nie ośmielił się zatrąbić, widząc rejestrację na Fiacie.

• Perspektywy

  Rozłąka z pojazdem swych marzeń... Niestety.

• Plusy i minusy pojazdu

  + zwrotność
  + poręczność
  + pakowność
  
  - paliwoholizm silnika

• Osiągnięcia

  W radiu leciała piosenka znana z reklamy wina Cin Cin Umberto Tozzi'ego "Ti Amo". Szła sobie ładna blondyneczka trochę smutna. Kiedy otworzyłem okno i zacząłem śpiewać, wyraźnie się rozweseliła :-).

• Marzę o...

  czerwonym Cinquecento na czarnych tablicach.

Komentarze (2)

• 
  2011-08-02 15:09:24

  Marlboro33

  Ładny cienias :D Pozdrawiam ! ;D

• 
  2011-08-02 15:04:43

  Górnik93

  ładne cinquecento :)
  oceń moje cc :D

Dodaj komentarz