Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:

2003 r.
Kanton Schwyz
2488 cm3
177 KM
8.90 s
Tak naprawdę Altima L31 (następca Bluebirda), nie można tutaj wybrać Altimy.
Auto kupione w maju 2022, a sprzedane w październiku tego roku.
Pierwsza rejestracja 01.01.2003 - podobno wszystkie auta z USA mają w Polsce rejestrację w Nowy Rok.
Nie było, pękniete lusterko w osłonie przeciwsłonecznej kierowcy wymieniłem (kupiłem dwie inne dobre osłony). Jak można to było zbić? Koleś miał pewnie kochankę, która w szpilkach fikała nogami podczas baraszkowania ;)
2.5 litra, ale tylko 4 cylidry, czterobiegowy automat Jatco (mam taki sam w Legacy z 2008), ogólnie niebywale dynamiczny zespół napędowy i również oszczędny (jak raczej każdy Japończyk).
Bardzo duża ilość miejsca na nogi z tyłu, przy rozstawie osi 279cm. Mercedes W124 ma 280cm i to jest po prostu śmiech co oferuje Mercedes. Welur bardzo przyjemny w dotyku, były nawet 2 isofixy z tylu. Bagażnik co najmniej duży i co dla mnie ważne - kładzione oparcie, można je było blokować kluczem jak w BMW E39 czy Audi A6 C5.
Fabryczne, dobry komfort.
Seryjne, chyba Clarion, nie pamiętam ile było glośników (mamy kwiecień 2025). Grało dobrze.
Nie było, zbyt krótko go miałem.
Mogłem go potrzymać do czasów inflacji po wybuchu wojny, to pewnie bym na nim zarobił, a tak wyszedłem na zero.
Największymi plusami była świetna dynamika silnika i bardzo duża ilość miejsca w środku, auto rownież nie korodowało, co było jak na Japończyka zaskakujące.
Najwiekszą wadą był fabryczny brak ABS (3.5 miały seryjnie, 2.5 w lepszych wersjach, a moja nie była najuboższa).
Nie było, auto podobno miało kaganiec na 180km/h, a bez niego powinno jechać 215km/h.
Altimie 3.5 SE-R